Publiczna Biblioteka w dzielnicy Canberry - Gungahlin, oczywiście - Australia:
Można sprawdzić TUTAJ, czy przypadkiem nie konfabuluję.
Piękne wejście, nieprawdaż?
wtorek, 20 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Wiedza bywa dwojakiego rodzaju: albo sami znamy temat, albo wiemy, gdzie szukać o nim informacji."18.04.1775r. Samuel Johnson
No chyba, że bibliotekarz też (w tajemnicy) korzysta z google ;)
OdpowiedzUsuńDobry nauczyciel bibliotekarz oczywiście korzysta z wyszukiwarki Google, ale umie odsiać ziarno od plew, że tak powiem.
OdpowiedzUsuńSkoro taki dobry, to czy to znalazł ?
OdpowiedzUsuńhttp://books.google.com/books?id=kNEA-jgNI7wC
Inną kwestią jest to, że Google ma zaindeksowane setki milionów stron (jeśli nie więcej). Musimy się zatem chyba zgodzić, że i wyszukiwarka coś niecoś w kwestii odsiewania ziarna potrafi...