piątek, 19 grudnia 2008

Bolków w literaturze

Bolków, ze względu na swoją skomplikowaną historię – charakterystyczną dla całego Dolnego Śląska – oraz malownicze usytuowanie zamku, niejednokrotnie inspirował pisarzy.
Utwory, których akcja dzieje się w naszym mieście, prezentujemy
w porządku chronologicznym.

Śląsk . Podróż malownicza w 21 pieśniach wyśpiewał Bogusz Zygmunt Stęczyński. Wrocław 1949, wyd. 2.
Rękopis książki powstał w pierwszej połowie XIX wieku, po przewędrowaniu przez autora (rodem z Galicji ), w lecie roku 1844 czy też 1845, obszaru Śląska.


Bolkowowi jest poświęcona
Pieśń X

„Na górze wyniesionej nad lasy przeważnie,
Panuje zamek Bolko, stojący poważnie,
I patrzy na rozległe za lasami błonia.
A z jego łona, jakby z trojańskiego konia,
Rodzina polskich panów chlubnie wychodziła,
Co z wielkim poświęceniem dla Ojczyzny była;
Co nie szczędząc swych starań, majątku i życia,
Cnotliwa do ostatniej godziny wybicia,
Co będąc wielkiej duszy i serca dla ziomków,
Przekazała swą czystą sławę dla potomków!
Więc ten zamek szanowny i nieoceniony,
Od księcia Bolesława Długiego wzmocniony,
A książe Henryk Drugi Pobożny rozszerzył.
Ale potem wypadek sprawił, że go dzierżył
Stefan Bieler z Rybachu jako wójt tej gminy, [ Rybach – Dzierżoniów ]
Lecz gdy Tatary, wpadłszy do śląskiej krainy,
Pod Dobropolem bitwę stoczoną wygrali –
Tak się na wszystkie strony zwinnie rozsypali,
Że mieczem i płomieniem zawzięcie niszczyli
I ten zamek zdobywszy w gruzy obrócili.
Bo mieszkańcy, pomimo ludności tej strony
I swojej bohaterskiej siły i obrony,
Padli w walce, zasławszy miejsce swymi trupy,
A Tatarzy odeszli z ogromnymi łupy.
Więc zamek, przez długi czas w zwaliska zapadły,
Świadczył o tym nieszczęściu smutny i pobladły,
Aż Bolko Pierwszy, książe polskie, owe strony
Zwiedzając, tym widokiem był tak poruszony,
Że zamek do dawnego stanu przyprowadził,
Uczynił go obronnym, załogą obsadził,
I nadał swej rodzinie. Ale znowu potem
Zamek niepokojony husytów łoskotem.
Oblegali go długo, nareszcie zdobyli
I mieszkańcom zasady swoje narzucili.
Więc trzymając porządek nasz w opowiadaniu,
Zamek często ulegał panów odmienianiu:
Jerzy Podiebrad z Czechii król był jego panem.
Później znowu od zbójców bywał zamieszkanym.
Zirna nimi dowodził siedząc pod tym dachem,
Stał się na okolicę śmiertelnym postrachem,
Ale król Maciej Korwin, wysławszy swe roty,
Chciał uśmierzyć niepokój i wstrzymać niecnoty.
Lecz wojsko od złoczyńców przekupione było.
Później zaś, gdy łotrostwo stąd się wydaliło,
Zamek doznawał znowu niestałej odmiany,
Rozmaicie z rąk do rąk bywał przerzucany.
Nawet go zakonnicy dla siebie nabyli
I do dóbr swoich Gryszoboru przyłączyli. [ Gryszobór – Krzeszów ]
Lecz król Czechii Władysław ten zamek oddzierżył
I wszystkie niepokoje wokoło uśmierzył.
Potem odstąpił Tschirnom, a Tschirnowie znowu
Puścili go w dzierżawę dla złota połowu.
Potem biskup z Wrocławia, Jakób Salza zwany,
Nabył ten zamek dla swej rodziny kochanej.
Później Maciej z Loganu był zamku właściciel,
A potem z Augsburga posiadał go kupiciel;
Później zaś Jakób Żedlic w zamku przesiadywał,
Dogodności i wszystkich dochodów używał.
Gdy się trzydziestoletniej wojny żar rozszerzał
I wszystkich swym niemieckim rozgłosem uderzał,
Że straszne zamieszanie, straty, klęski sprawiał,
Więc i krainę Śląska nieszczęściem nabawiał.
Gdy prawo mocniejszego istniało ohydne
I miewały przewagę zdrożności bezwstydne,
Zamek nareszcie stał się własnością rządową,
Lecz i wtedy spokojną nie odetchnął głową;
Piorun uderzył w niego i szkody narobił,
Ale go rząd naprawił, nawet przyozdobił.
A ludzie powiadali, że Bóg sprawiedliwy
Okazał swą potęgę, jak umie być mściwy.
Choć potem Austriacy mężnie go bronili
I mieszczanie zwołani odważnie walczyli,
Zamek dostał się w ręce Szwedów! – i igrzyska
Dostał od nich, bo został zmieniony w zwaliska.
Stał długo jak kościotrup głucho zostawiony
I od zgubnego wpływu powietrza niszczony.
Na koniec jedna ściana wilgocią trawiona
Obaliła się, w drobne części rozkruszona.
Naprzeciw zamku Bolka stoi rozwalina
Poważnego od wielu lat zamczyska Świna,
Który przez długie lata był gniazdem rodziny
Schweinichów, co przybyli z niemieckiej krainy.”

Gerhart Hauptmann: Czarna maska. ( sztuka powstała w 1928roku; została wydana w Berlinie w 1930 r. u Samuela Fischera wspólnie z utworem „Hexenritt” pod wspólnym tytułem „Spuk” [ „Widmo” ]Akcja tego dramatu rozgrywa się w Bolkowie w roku 1662 – 14 lat po zakończeniu wojny trzydziestoletniej.
W lutowy karnawałowy wieczór burmistrz Bolkowa Silvanus Schuller gromadzi przy swoim stole rodzinę, przyjaciół oraz miejscowych świeckichi duchownych dostojników. Każda z tych trzynastu osób nosi w sobie wstydliwie skrywaną tajemnicę dotyczącą przeszłości. Aby sprawiedliwości stało się zadość wszyscy zostaną wciągnięci w karnawałowy taniec śmierci i umrą – za wyjątkiem żydowskiego kupca Lowela Perla, który opuszcza przerażające miejsce.


Romuald Cabaj: Ballada bolkowska. Opowieść. Warszawa 1955.
Autor wiele razy gościł w Bolkowie.
Inspiracją do powstania książki był autentyczny dokument z tysiąc pięćset któregoś roku spisany po łacinie przez kronikarza zwanego Scriptorem.
Opowieść jest zapisem kilku miesięcy z życia dwu światów istniejących obok siebie i tak samo ulegających emocjom: z jednej strony to dwór i mieszczanie, z drugiej – bolkowska biedota. Na szesnastowieczny Bolków patrzymy oczyma miejscowego wagabundy Pietrka zwanego Oliwą, który dzięki rycerzom – rabusiom z pobliskiego Chełmca zostaje wplątany w walkę biedaków o godne życie.

Jan Władysław Grabski: Rapsodia Świdnicka. Opowieść śląska z lat 1339 – 1404. T. 1 – 2. Warszawa 1955.
Powieść jest szczegółową rekonstrukcją wydarzeń, jakie miały miejsce
na terenie księstwa świdnicko – jaworskiego podczas rządów księcia Bolka II,
a po bezpotomnej śmierci władcy – jego żony księżnej Agnieszki.
Zamek bolkowski, na kartach tej wybitnej historycznej powieści, jest wymieniany wielokrotnie. Za panowania książąt z linii świdnicko – jaworskiej pełnił on funkcję skarbca, a także niedostępnego więzienia.
Autor rozwinął legendarny wątek zabójstwa synka księcia Bolka II Surowego, które w konsekwencji spowodowało późniejsze włączenie księstwa do Korony Czeskiej.

Stanisław Helsztyński: Apokryf śląski przez Bernarda Pruzię spisany A.D.1400. Warszawa 1979.
Barwna panorama dziejów panowania Piastów Śląskich na przestrzeni lat 1201 - 1398 oraz wiadomości o książętach Meranii ze względu na  pochodzenie świętej Jadwigi.
Władcy księstwa świdnicko - jaworskiego wymieniani są w tekście wielokrotnie. Ot, chociażby strona 94:
" Z synów, Henryk V Gruby odziedziczył Legnicę, drugi, Bernard, otrzymał Jawor, trzeci, Bolko I Srogi wziął Świdnicę. Wiele jeszcze o nich opowiem... "
A opowiada Bernard Pruzia, bratanek Mikołaja Pruzi, autora "Legendy obrazowej o świętej Jadwidze śląskiej " .
Ilustracje - mają wartość dokumentu - to miniatury z "Legendy" i fotografie nagrobków naszych władców.


Harry Kupfer i Krzysztof Penderecki: Czarna maska.
Tekst opery w jednym akcie oparto na dramacie G. Hauptmanna „Czarna maska”.
Premiera miała miejsce 15.08.1986r.w Salzburgu. Polska prapremiera – 25.10.1987 r. – w Teatrze Wielkim w Poznaniu.

Jadwiga Żylińska: Gra w tarota. Warszawa 1987.
„Bolków. Wyrzucenie templariuszy z Bolkowa. Gdy ci stawiali opór, jeden
z nich został zabity w Górnej Bramie. Pochowano go w tym samym miejscu.
I wbito tam żelazny krzyż.” (s. 84 ).
( dr C.Grunhagen „Regesten zur schlesischen Geschichte”, przeł. J. Żylińska ).

Po dziś dzień fasadę domu nr 4 przy ulicy Świerczewskiego na poziomie pierwszego piętra, zdobi mały żelazny krzyż upamiętniający to wydarzenie
z 1314 roku. To tutaj w murach miejskich znajdowała się Górna Brama, strzegąca drogi wiodącej do Kamiennej Góry.
Akcja tej mikropowieści dzieje się w latach 1267 – 1314. Giermek Dytryka de Bren opowiada o niespełnionej miłości swojego pana, syna hrabiego na Bernie i Wettynie, i Jadwigi głogowskiej księżniczki. A wszystko to z templariuszami w tle.

Witold Jabłoński: Uczeń czarnoksiężnika - Metamorfozy - Ogród Miłości - Trupi korowód. Warszawa: 2003 - 2007.
Cykl: Gwiazda Wenus Gwiazda Lucyfer to saga  fantastyczno - historyczna o żyjącym w latach 1230-1311 słynnym śląskim astronomie i magu Witelonie. Dodam, iż był wybitnym fizykiem i matematykiem i nie tylko.
Witelon poprzez miejsce urodzenia - Legnicę, a następnie poprzez pełnienie obowiązków kanonika  wrocławskiej kapituły katedralnej  był silnie związany z Dolnym Śląskiem.
Czy rzeczywiście doradzał naszemu władcy Bolkowi II Rogatce? Być może. Postać to wielce tajemnicza  a przez to interesująca. Odsyłam do hasła w Wikipedii :Witelon.

Andrzej Sapkowski: Boży wojownicy. Warszawa 2004.
Drugi tom historycznej trylogii fantasy [ zwanej także Trylogią husycką: Narrenturm - Boży wojownicy - Lux perpetua ] o Reynevanie z Bielawy traktującej o wydarzeniach, które miały miejsce na ziemiach śląskich w XV wieku – mianowicie o reformacji i najazdach husytów. Oprócz Ślązaków i Czechów uczestniczą w nich także tajemniczy rycerze – pomurnicy, zamieszkujący opuszczone przez templariuszy zamki.
Bohater trylogii – Reinmar z Bielawy, zwany Reynewanem( Wrotyczem po prostu! ) też gościł w naszych murach. Po niewoli co prawda, ale zawsze.

„Nocować wypadło im w Bolkowie, miasteczku leżącym u stóp góry,
na szczycie której wznosiło się słynne i groźne zamczysko. Tym razem spali
w zajeździe – Liebenthal zdecydował się wreszcie głębiej sięgnąć do kiesy, którą dostał od Dachsa jako ryczałt na koszta podróży. Zafundowali sobie także wieczerzę pod postacią suto okraszonych pierogów z kapustą i grzybami. Objedzony Reynewan spał bez snów”. (s.304 )

Rafał Dębski: Żelazne kamienie. Wrocław 2007.
Druga część przygód komisarza Michała Wrońskiego.
" Na urokliwy rynek Bolkowa nieśmiało zaglądały pierwsze promienie słońca. W podcieniach, w przestrzeniach pod arkadami czaił się jeszcze poranny chłód, ale wieża ratuszowa już pojaśniała. Nieco dalej malowany zegar na kościele lśnił tak mocno, że w tej ulotnej chwili mógł się wydawać małym bratem gorącej gwiazdy. Było zupełnie pusto, jeśli nie liczyć mężczyzny siedzącego na kamiennej podmurówce naprzeciw wejścia do magistratu." (s. 5 ).
Piękny początek. Urokliwy.
A potem to już tylko agenci obcych wywiadów, polski kontrwywiad, tortury, zwłoki, tajemnice fabryki położonej pod naszą Górą Ryszarda i oczywiście  Bursztynowa Komnata. Niektórzy wymarzyli sobie, że jest schowana na bolkowskim zamkowym wzgórzu. Czego się nie robi dla reklamy...


Rafał Kosik: Felix, Net i Nika oraz Trzecia Kuzynka. Warszawa 2009.
Według informacji dotyczącej naszego zamku, a zamieszczonej w Wikipedii, Bolków został opisany jako Lolków. Autorskie skojarzenie z Bolkiem i Lolkiem? Być może. Ale jest ono dosyć karkołomne. Realia też zostały dziwnie pozmieniane. Znalazłam jedno prawdziwe nazwisko, którego właściciel żyje i na jego miejscu bym się obraziła za ... Dlatego odnotowuję z obowiązku, ale nie polecam.

Joel Śluczka: MBX i Tajemnica zamku. Część I z serii MBX. Jastrzębie Zdrój 2010.

Kolejne tomy serii: MBX 2 - Rozpad, MBX i Spełnienie Legendy, MBX i Klątwa Ciemności, MBX i Upiór Szkoły.
Kontakt z autorem: mbxjoel@interia.pl
Dodam tylko, iż Joel jest absolwentem naszej szkoły podstawowej.

Bolków jest jednym z kilku miejsc, [Stare Rochowice, zamek Książ,Płonina, zamek Niesytno, Roztoka], gdzie brygada MBX poszukuje klucza, w sensie dosłownym i metaforycznym, do rozwiązania zagadki skarbu. Podziemia, niebezpieczeństo, pułapki, pościgi, ucieczki. Jednym słowem wszystko to, co może się zdarzyć podczas wakacji. Wierne opisy miejsc.
Z brygadą bierzemy udział w zakończeniu roku szkolnego w bolkowskim gimnazjum, chodzimy wąskimi uliczkami miasteczka, jesteśmy w bibliotece miejskiej, kafejce internetowej, na zamku, docieramy na Górę Ryszarda, przeżywamy mrożące krew w żyłach ucieczki przed prześladowcami. Mijają wakacje, rozpoczyna się nowy rok szkolny, a w życiu Macieja Malestera, zwanego Majkiem, jest to także nowa szkoła: "Zespół Szkół Agrobiznesu im. Wincentego Witosa w Bolkowie". A na koniec – efektowna śmierć pozostającego cały czas przy życiu przywódcy bandytów.

I zobaczymy – co dalej. Czekamy na kolejne tomy.


A jeżeli klikniemy na:Książki w Google i wpiszemy hasło Bolków - rozwinie się przed nami niezwykłe bogactwo publikacji i naukowych
 i popularnonaukowych i beletrystycznych,
w których  nasze miasto jest wymienione.
Dziś jest ich 1143.
A jutro - jutro może być więcej!
Miłej lektury!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz