czwartek, 18 grudnia 2008

Magdalena Wójciak "Wieża bez podstawy"

Informuję naszych czytelników, iż uczennica kl. VI C - Magdalena Wójciak - zgodziła się na publikację Swojej legendy, którą wyróżniono na powiatowym konkursie ogłoszonym przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Jaworze [ szczegóły na : www.mbp.jawor.pl/ ].

"Gdy jeszcze świat nie był podzielony na kontynenty, kraje i miasta, na terenach obecnego Bolkowa tryskało Źródło Marzeń. Źródło posiadało ogromną moc, dzięki niej można było spełnić każde swoje marzenie.
Kiedyś na te tereny przybyła wiedźma o imieniu Serowis. Serowis wykorzystując całą moc źródła stworzyła basztę, która wisiała w powietrzu, a otaczały ją góry. Wieża bez podstawy miała jedną szczególną moc, każdy kto posiadł władzę nad nią, miał również władzę nad światem, a jego życia nie mogła dotknąć ręka śmierci naturalnej. Lecz by posiąść władzę nad wieżą, trzeba było posiadać Mapę Władzy. Wiedźma Serowis nie była osobą zachłanną i nie chciała mieć władzy nad wszystkim co istniało, dlatego porwała Mapę Władzy na pięć równych kawałków. Cztery narysowane węglem zakopała w miejscu wyschniętego Źródła Marzeń, a jeden, który był w kolorze, podarowała ludziom.
Los chciał, że jedyny jawny kawałek trafił w ręce pewnego małżeństwa. Ludzie, którzy posiedli części mapy, nosili imiona Lili i Saturnin. Od tego czasu wiedźma Serowis zniknęła i nikt nigdy o niej już nie słyszał, a władzę nad okolicą przejęli Lili i Saturnin. Lecz ich potęga była niepełna, czegoś w niej brakowało. Okazało się, że do pełni władzy potrzebne są cztery części mapy narysowane węglem. Niedługo po objęciu rządów przez Lili i Saturnina narodził się dziedzic- Emilio. Pierworodny syn władców żył wraz z rodzicami w wieży, chłopiec bardzo szybko dorastał i zanim ktokolwiek zauważył, był wieku siedemnastu lat. Emilio był mądrym człowiekiem i szybko pojął znaczenie wieży, mądrość Emilia znacznie przewyższała inteligencję Lili i Saturnina, dlatego zaczął przeczesywać wieżę kawałek po kawałku. Po roku żmudnych poszukiwań odnalazł dokumenty mówiące o miejscu ukrycia pozostałych części mapy. Pewnej nocy wymknął się z wieży i udał się w miejsce, gdzie według wskazówek pochowane były pozostałe części mapy. Młodzieniec zaczął kopać i odnalazł cztery narysowane węglem fragmenty mapy. Od tego czasu nie wiadomo było, co na terenach Bolkowa miało miejsce. Jedynym pewnym wydarzeniem było to, że Emilio uciekł z wieży i rozpoczął konflikt z rodzicami. Spór był ogromny, wybuchały wojny po wojnach, a Lili i Saturnin wykorzystując swą władzę, zniewolili mieszkańców Bolkowa i okolic. Szala zwycięstwa była oficjalnie przechylona na stronę Lili i jej męża, lecz naprawdę większość miejscowej ludności stała po stronie Emilia. W czasie tego konfliktu narodziło się drugie dziecko Saturnina i Lili. Nowa dziedziczka posiadła imię podobne do imienia brata- Emily. Dziewczynka była jedyną istotą, która nie wiedziała o konflikcie, a na dodatek dzięki niej zawieszono działania wojenne. Najmłodsze z dzieci władców, było kochane i chronione przed złem zarówno przez rodziców, jak i brata. Gdy Emily miała dziewiętnaście lat, wybuchło powstanie przeciw Lili i Saturninowi, mieszkańcy Bolkowa zbuntowali się i doprowadzili władców nad brzegi głębokiej i szerokiej wówczas Nysy Szalonej, zwanej w tamtym czasie Rzeką Śmierci. Kiedy władcy nie mieli już odwrotu, usłyszeli za sobą głos Emilia:
- Obywatele! Kogo chcecie stracić?! Lili czy Saturnina?!
- Oboje wyrządzili nam wiele złego!- odkrzyknął lud.
- Czy są godni poznać przyczynę swej śmierci?!- spytał Emilio.
- Zniewolili nas, ot co!- krzyknął ktoś z ludu.
- Więc wprowadźcie ich na mą tratwę!- zakrzyknął Emilio podpływając do brzegu.
Lili i Saturnin zostali wprowadzeni na tratwę, a Emilio rzekł:
- Rzeko Śmierci! Zabierz nas wszystkich, przez których chciwość przemówiła i uczyń na cośmy zasłużyli!
Wtem na rzece zakręcił się wir i wciągnął w swe głębiny tratwę wraz z Lili, Saturninem i Emilio.

Podczas pogrzebu sławnej trójki władców, został odczytany jedyny testament zmarłych, a dokładnie testament Emilia. Był on krótki, a brzmiał tak:
„Gdy odejdę, chcę by władza nad okolicą została przekazana odpowiedniej osobie. Emily, siostro moja, jedyna osobo umiłowana przeze mnie, to ty dostaniesz dokumenty Serowis i kawałki mapy węglem rysowane.
Siostrzyczko, jesteś jedyną istotą nie znającą historii wieży, dlatego też ty jesteś wybranką władzy.
Ciebie nikt chciwy nie podejrzewał, byś mogła dostać kawałki mapy, dlatego nie byłaś zagrożona. Ludzie niesłusznie podejrzani zginęli, ty nie. Gdybym mógł być teraz z tobą, opowiedziałbym ci tę historię, lecz nie mogę tego uczynić i nie powiem ci, dlaczego wybuchł konflikt-paranoja. Inaczej nie da się tego nazwać, bo siłą rzeczy to była paranoja, gigantyczna paranoja, która pochłonęła tysiące niewinnych istnień.
Teraz w tym testamencie przyznaję, że to moja wielka wina, to mną pierwszym zawładnęła chciwość, dopiero później rodzicami. Jednak najgorsze jest to, że ty, którą kochałem najbardziej cierpisz przeze mnie i konflikt, który wywołała ma chciwość. Więc ostatnimi słowami jakie ci prześlę będą:
Przepraszam Emily”

Dopiero gdy Rzeka Śmierci pochłonęła władców i pierwszego dziedzica, władzę otrzymała odpowiednia osoba.
Następnego świtu Emily podeszła pod wieżę i przez łzy krzyknęła:
- Zawal się wieżo! Ludzie! Bądźcie wolni!
W tym momencie wieża zawaliła się, a mapa obróciła w proch, tym samym czyniąc ludzi wolnymi.
Od tego czasu mieszkańcy Bolkowa bali się zniewolenia, dlatego nie wznieśli na swoim terenie żadnej wieży. Tak było, aż do XIII wieku gdy została wzniesiona twierdza obronna istniejąca w Bolkowie po dzień dzisiejszy. "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz