fot. red. M. Tokarska - Mazur
fot. red. M. Tokarska - Mazur
Co prawda nie dotarła do moich rąk prawdziwa luneta, dzięki której można było zobaczyć piracki statek, ale nie można mieć wszystkiego.
Ale autograf mam. I pozostali uczestnicy spotkania - też.
I dostaliśmy zakładki do książek z tekstem piosenki
" Z książką na walizkach".
I wiemy, że najtrudniejszy do napisania jest rozdział czwarty. Kiedy go się już napisze, to pozostałe nie są problemem.
I wiemy, że Pani Zuzanna i jej mąż, i ich synowie, mogą wypożyczać z biblioteki aż po dziesięć książek naraz!
Ach, ile to czytania!
Ale co ja będę pisać - zajrzyjcie TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz